Strona główna » Wywiad na łamach tygodnika Passa – życie bez wind

Wywiad na łamach tygodnika Passa – życie bez wind

„Przeprowadzka nie zawsze spotyka się z aprobatą osób dotkniętych ograniczeniem mobilności ze względu na konieczność nagłej zmiany infrastruktury i środowiska wraz z przeniesieniem całego dobytku. Dlatego osoby takie gorączkowo poszukują różnych sposobów na poprawę swojej sytuacji i zwracają się o pomoc do wielu urzędów i instytucji społecznych, a także bezpośrednio do naszej firmy. Mając na uwadze ogromny problem społeczny, postaram się przybliżyć Czytelnikom istniejące ograniczenia i uwarunkowania techniczne, a także podać praktyczne sposoby rozwiązania problemu seniorów oraz osób niepełnosprawnych uwięzionych w budynkach bez wind.” – mówi w wywiadzie Tadeusz Trudnowski; założyciel i Prezes spółki „Winda-Warszawa”, która rozpoczęła swoją działalność w 1992 r. od konserwacji dźwigów osobowych na terenie Ursynowa, a obecnie jest czołowym polskim producentem urządzeń dźwigowych, wyróżnionym m.in. tytułem Lidera Bezpieczeństwa Technicznego 2016.

Jakie ograniczenia architektoniczne i konstrukcyjne, z punktu widzenia firmy dźwigowej, są najczęściej spotykane w starym budownictwie?

Problem dotyczy głównie typowych budynków mieszkalnych wybudowanych w latach 1960 – 1990, kiedy to ze względów oszczędnościowych dopuszczano do użytkowania nawet 5-cio kondygnacyjne bloki bez wyposażania ich w windy. Największym mankamentem tych budynków jest brak komunikacji poziomej między klatkami schodowymi oraz konstrukcja schodów, bez wolnej przestrzeni (duszy klatki schodowej) między ciągami komunikacyjnymi, co uniemożliwia zamontowanie windy wewnętrznej. Ponadto usytuowanie spoczników schodów na półpiętrze utrudnia korzystanie z windy osobom na wózkach inwalidzkich w przypadku zainstalowania windy zewnętrznej.

Zobacz cały wywiad pod tym linkiem.